Bądź przygotowany na śmierć. Kto dzisiaj nie jest przygotowany, by dobrze umrzeć, ciężko ryzykuje, ze umrze źle…
Garść piasku rzucona w niezmierne morze, oto czym jest grzech wobec nieskończonego miłosierdzia Bożego.
„Błogosławiony sługa, który tak kochałby i szanował swego brata będącego daleko od niego, jak gdyby był z nim i nie mówiłby w jego nieobecności tego, czego nie mógłby powiedzieć z miłością w jego obecności.
I mnie się trafiają liczne słabości, lecz nigdy się im nie dziwię… To tak słodko czuć się słabą i małą.
Kto zaczyna kochać, ten powinien być gotowy na przyjęcie cierpienia.
Wszystkie łaski, owoce, przywileje i dary, które otrzymujemy z rąk Boga Ojca Niebieskiego pochodzą z zasług najświętszej męki i Smierci Pana naszego Jezusa Chrystusa, której owoce trwają w bezkrwawej Ofierze Mszy Swiętej.
Jezus nie żąda wyrzeczenia się życia, ale przyjęcia go w takiej nowości i pełni, którą tylko On dać może. Człowiek w głębi swojego jestestwa zakorzenił tendencję do „myślenia o sobie samym”, umieszczania własnej osoby w centrum spraw jako miary wszystkiego. Kto naśladuje Chrystusa odrzuca jednak to koncentrowanie się na sobie samym i nie ocenia rzeczy w oparciu o własne korzyści. Przeżywa swoje życie w kategoriach daru i bezinteresowności, a nie zdobyczy i posiadania.